Premierowy gol Adama Buksy, potwierdzenie świetnej dyspozycji Matty'ego Casha, a także między innymi aż trzy obronione karne przez naszych bramkarzy. Trochę się działo w miniony weekend, a my zebraliśmy to wszystko do kupy i opisaliśmy te najważniejsze dokonania polskich zawodników występujących za granicą. Zapraszamy na podsumowanie.
Bramki
Skuteczni napastnicy
Jednym z ważniejszych wydarzeń tego weekendu, od którego wypada rozpocząć podsumowanie jest pierwsze trafienie Adama Buksy w Serie A. 29-letni napastnik krok po kroku zadamawia się w nowym otoczeniu, regularnie dostając minuty z ławki i w spotkaniu z Lecce w końcu dał mocny sygnał trenerowi. Buksa rozegrał całą drugą połowę, a do siatki rywala trafił w 89. minucie podwyższając wynik na 3:1. Finalnie było to ważne trafienie, gdyż Lecce w doliczonym czasie zdołało jeszcze dołożyć drugiego gola. Oby teraz worek z bramkami u reprezentanta Polski się otworzył i oby oczywiście zdrowie dopisywało. (gol od 1:30)
Fajną serię w Panathinaikosie złapał ostatnio Karol Świderski. Po niemrawym początku sezonu nie dość, że regularnie trafia w Lidze Europy, to także w lidze zanotował drugi mecz z rzędu z golem. Tym razem otworzył wynik z Asterasem Tripolis, wykorzystując rzut karny. Jego drużyna wygrała ten mecz u siebie 2:0, a dla Świderskiego był to łącznie czwarty gol w rozgrywkach ligowych.
W Azji swój dorobek systematycznie powiększa Krzysztof Piątek. Po trafieniu w środku tygodnia w AFC Champions League, w weekend dołożył swoje piąte trafienie w Qatar Stars League. Al-Duhail pokonał u siebie 2:0 Al-Shamal SC, notując czwarty mecz z rzędu bez porażki. Nasz napastnik wskoczył za to na pozycję wicelidera klasyfikacji strzelców i traci jednego gola do liderującego Brazylijczyka Rogera Guedesa. Oby forma Piątka nadal utrzymywała się na takim poziomie i przy następnej okazji dał nam nieco więcej w narodowych barwach.
Cash potwierdza świetną formę
Bez wątpienia Matty Cash przeżywa swój najlepszy czas w karierze. We wrześniu dwa trafienia w reprezentacji, potem także pierwsze trafienie w sezonie Premier League, a w niedziele dołożył drugiego gola i to w meczu z Manchesterem City. Do tego też należy dodać, że nasz najlepszy prawy obrońca gra naprawdę bardzo dobrze i poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Efektem tego ma być przedłużenie kontraktu z Aston Villą, a kibice znacznie zmienili o nim opinię. Wielu już nie wyobraża sobie składu bez Casha.
𝙈𝘼𝙏𝙏𝙔 𝘾𝘼𝘼𝘼𝘼𝘼𝘼𝙎𝙃! 😍
Drugi ligowy gol Polaka w tym sezonie 💪
📺 Multi Premier League trwa w serwisie CANAL+: https://t.co/45gDeTjRc6 pic.twitter.com/pCrNPmbvaq
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 26, 2025
Niedzielny gol był o tyle kluczowy, że dzięki niemu Aston Villa wygrała u siebie z drużyną Pepa Guardioli 1:0. 28-latek ma na ten moment w swoim dorobku dziewięć goli w Premier League, czym wyrównał dorobek Jana Bednarka. Obaj teraz przewodzą w tabeli polskich strzelców w historii ligi.
Premierowe trafienie Rózgi
Dosyć dobrze przebiega aklimatyzacja Filipa Rózgi w Sturmie Graz. Młody skrzydłowy po zanotowaniu asysty w Lidze Europy, tym razem dał większy konkret w postaci gola. Rózga pojawił się z ławki jeszcze w pierwszej połowie, gdy jego drużyna przegrywała 0:3 z Wolfsbergerem, a tuż po przerwie trafił do siatki rywala. Był to niestety jedyny gol dla Sturmu Graz w tym spotkaniu i końcowy wynik to 1:3. Rotacja po wygranym meczu z Celtikiem nie wyszła korzystnie, ale nas cieszy postawa naszego zawodnika. Po takich udanych dniach, tylko pozostaje czekać na kolejne szanse.
Borys wykorzystał szansę
Przez długi czas Karol Borys miał problemy z grą w Mariborze. Jego ostatni występ miał miejsce w końcówce sierpnia, gdy pojawił się z ławki w końcówce spotkania z NK Radomlje. Młody pomocnik strzelił wtedy gola i wydawało się, że to pozwoli na coś więcej w następnych tygodniach. Niestety tak nie było i dopiero dwa miesiące później mogliśmy znowu ujrzeć go na boisku – ponownie z ławki, w starciu z ND Primorje. 19-latek i tym razem z tej okazji dobrze skorzystał i zanotował swoje drugie trafienie w sezonie Prva Liga. Jego drużyna wygrała bardzo spokojnie 4:0.
Może tym razem młodzieżowy reprezentant Polski zacznie więcej grać? Na początku października doszło do zmiany trenera w Mariborze i to na pewno jest duża szansa dla Borysa. Trzymamy kciuki, bo szkoda by było marnować jego talent.
Podsumowanie z niższych i młodzieżowych lig
Po różnych powodach absencji, w końcu na dobre do składu trzecioligowego VfL Osnabruck wskoczył David Kopacz i od razu przyniosło to efekty. Były zawodnik Górnika Zabrze strzelił swojego pierwszego gola, do którego dołożył asystę i był głównym aktorem w wygranym 3:1 wyjazdowym meczu ze 1.FC Schweinfurt 05. Kopacz popisał się trafieniem pięknej urody, które możecie zobaczyć w załączonym linku.
Swojego drugiego gola w sezonie drugiej ligi cypryjskiej strzelił za to Ernest Słupski. 24-latek dobrze wyszedł na letniej zmianie klubu i gra regularnie w barwach Ethnikosu Latsion, a jego gol w piątek zapewnił domowe zwycięstwo 1:0 z ASIL Lysi. Oba gole Słupskiego w tym sezonie ligowym były na wagę trzech punktów, a jego zespół na razie wygrał trzy spotkania. Jest to zatem z całą pewnością dobry start w nowych barwach.
Warto jeszcze wspomnieć o piłce młodzieżowej, ponieważ bardzo fajną serię w Primaverze ma Daniel Mikołajewski. Napastnik po powrocie z nieudanego wypożyczenia w Zagłębiu Lubin jesień spędza w młodzieżowej Parmie i w weekend strzelił szóstego gola w sezonie. Dodatkowo był to piąty mecz z rzędu z golem i już chodzą głosy, że zimą dojdzie do zmiany klubu. Mikołajewski musi już na dobre poczuć grę w seniorach, by dalej się rozwijać.
Daniel Mikołajewski z szóstym golem w sezonie Primavery. Parma U20 pokonała na wyjeździe 2:1 Sassuolo U20.
Piąty z rzędu mecz Mikołajewskiego z golem. 👀
— Tomek Hatta (@Fyordung) October 24, 2025
Pozostając na moment w Primaverze, wspomnimy jeszcze o meczu Cagliari U20. W ich barwach występuje 18-letni środkowy obrońca Antoni Franke, który w minionej kolejce strzelił pierwszego gola w sezonie. Jego drużyna pokonała u siebie 2:1 Hellas Weronę U20.
Asysty
Był to weekend pod znakiem premierowych asyst w trwającym sezonie. W niedzielny wieczór w końcu coś pozytywnego można było pisać o Przemysławie Frankowskim. Reprezentant Polski wszedł z ławki od razu po przerwie i asystował przy golu na 1:2 z Niceą. Doświadczony zawodnik dał dobrą zmianę i był w drugiej połowie dosyć aktywny w ataku, więc to może bardzo cieszyć – mimo porażki Rennes w tym meczu. Może taka zmiana spowoduje, że Frankowski szybko wróci do podstawowego składu po drobnym urazie.
W Azerbejdżanie za to przypomniał o sobie Tymoteusz Puchacz. Lewy obrońca gra regularnie w Sabah FK, a w mecz wyjazdowym z Arazem Nachiczewan zanotował także swoją pierwszą asystę w sezonie. Puchacz celnie dograł z rzutu rożnego przy golu otwierającym wynik tego meczu, który Sabah finalnie zremisował 2:2.
🇵🇱Tymoteusz Puchacz notuje pierwsza asystę w 🇦🇿Azerbejdżanie!
Po dośrodkowaniu Polaka Sabah Baku wyszło na prowadzenie 1-0 w wyjazdowym meczu ligowym z Arazem Nachiczewan.
Chwilę później rywale wyrównali. Aktualny wynik to 1-1. pic.twitter.com/da2mzS7tsN
— Adam Zmudziński (@Adam_Zmudzinski) October 25, 2025
Czyste konta
Swojego pierwszego meczu na zero z tyłu w tym sezonie Bundesligi doczekał się Kamil Grabara. Skoro już taki moment nadszedł, trzeba było uczynić to hucznie, ponieważ nasz bramkarz dodatkowo obronił rzut karny i dzięki niemu VfL Wolfsburg odniósł drugie zwycięstwo w sezonie. Przerwana została seria sześciu meczów bez wygranej, a pokonanie na wyjeździe 1:0 beniaminka HSV pozwoliło odskoczyć od strefy spadkowej. Olbrzymia waga tych trzech punktów i bardzo cieszy to, że Grabara miał w tym kluczowy udział.
🇵🇱 𝐊𝐀𝐌𝐈𝐋 𝐆𝐑𝐀𝐁𝐀𝐑𝐀 𝐁𝐑𝐎𝐍𝐈 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘 🧱
Świetna interwencja Polaka, brawo! 👏 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/vlpzs0mAza
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 25, 2025
Poza wspomnianym trafieniem Karola Świderskiego, w meczu Panathinaikosu z Asterasem Tripolis wystąpił także Bartłomiej Drągowski. Nasz bramkarz nie ucierpiał na ten moment na zmianie trenera i zanotował swoje premierowe czyste konto w sezonie Super League 1. To było także pierwsze zwycięstwo Panathinakosu z Drągowskim w bramce w tej kampanii.
W Turcji, na zapleczu Super Lig świetną formę w ostatnich tygodniach złapał Jakub Szumski. Nie idzie to na marne, gdyż jego Sakaryaspor odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując u siebie 1:0 z Ankarą Keciorengucu. Dla 33-latka, który niedawno przekroczył barierę 100 meczów w 1. Lig, było to drugie czyste konto w trwającym sezonie. Jego drużyna wydostaje się z dołu tabeli i jak taka forma się utrzyma, to mogą niedługo namieszać w górnej połówce.
🟢⚫️Sakaryaspor’da galibiyet üçlüsü Szumski’den
Sakaryaspor’un evinde konuk ettiği A. Keçiörengücü’nü 1-0 mağlup etmesinin ardından taraftarla kutlama yapan yeşil-siyahlı ekibin kalecisi Jakub Szumski, tribünlere galibiyet üçlüsü çektirdi pic.twitter.com/iJQbJxDJJX
— Spor264 (@spor264com) October 25, 2025
Podsumowanie pozostałych wartych uwagi wydarzeń
Obronione karne Szczęsnego i Stolarczyka
Wielkie starcie Realu Madryt z FC Barceloną nie miało tym razem polskiego bohatera, ale i tak Wojciech Szczęsny rozegrał fantastyczne zawody. Dzięki doświadczonemu Polakowi nie padł w tym meczu wysoki wynik na korzyść „Królewskich”. Kilka fantastycznych interwencji, w tym jedna najbardziej warta uwagi – obroniony rzut karny wykonywany przez Kyliana Mbappe. Była to pierwsza obroniona jedenastka Szczęsnego w barwach FC Barcelony i na pewno szkoda, że jego występ nie pozwolił na zdobycie chociaż punktu. Porażka jednak była w pełni zasłużona.
🇵🇱 WOJCIECH SZCZĘSNY 𝐁𝐑𝐎𝐍𝐈 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘 KYLIANA MBAPPE! 🧱
W końcu go zatrzymał! 🔥 Jak Messiego na mundialu! 😳 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/qnUByAriHS
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 26, 2025
Podobnego przypadku doświadczyliśmy także w Championship. Z rzutu karnego nie dał się pokonać Jakub Stolarczyk, ale jego Leicester przegrał na wyjeździe 0:1 z Millwall. Występ 24-latka nie był tak spektakularny, jak w przypadku Szczęsnego, ale to kolejny mocny sygnał z jego strony, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze. Leicester ma z niego wiele pociechy i bardzo fajnie, że tak jego kariera się na razie toczy. Doczekał się szansy i stara się ją do maksimum wykorzystać.
Debiuty Nawrockiego i Bzdyla
Latem wyczekiwana zmiana klubu i… ślad po nim zaginął. Maik Nawrocki po przenosinach do Hannoveru 96 długo czekał na możliwość gry, bo i kwestie zdrowotne nie dawały mu spokoju. Ten moment jednak nadszedł i środkowy obrońca zagrał 58 minut w wygranym wyjazdowym meczu z Eintrachtem Brunszwik. Opinie o swojej grze zebrał dobre, szczególnie jeżeli chodzi o rozprowadzanie akcji. Pierwsze koty za płoty i teraz powinno być już z górki.
Oglądałem pierwszą połowę. Nie miał za dużo roboty w defensywie, bo Brunszwik szybko złapał czerwoną kartkę. Ale w ofensywie niezły. Bardzo pewny z piłką przy nodze, napędzał ataki H96, miał ponad 90% celnych podań. Jak na pierwszy mecz – wystep bardzo ok.
— Tomasz Urban (@tom_ur) October 26, 2025
Podsumowanie kończymy zaglądając na Słowację, gdzie swoich pierwszych minut w pierwszej drużynie Żyliny doczekał się młody Fabian Bzdyl. 17-letni ofensywny pomocnik na początku września związał się na stałe z klubem z północy kraju, przechodząc tam z Cracovii. W niedzielnym starciu z MFK Skalicą drugi raz znalazł się w kadrze meczowej i trener wpuścił go z ławki w 68. minucie. Jego drużyna wygrała ten mecz 3:2.